Walter Scott – życiorys
Walter Scott (1771-1832) urodził się w Edynburgu w szacownej rodzinie mieszczańskiej, która pochodziła z Selkirkshire. Przeszedłszy paraliż dziecięcy, utykał nieco, więc dla podratowania zdrowia został przez rodziców wysłany na wieś. W domu dziadka w Smailholm wyobraźnia przyszłego pisarza była karmiona opowieściami o bohaterskich czynach, o burzliwych dziejach angielsko-szkockiego pogranicza. Ich scenerią była górzysta okolica, którą chłopiec poznawał podczas letnich wędrówek. Scott powrócił do Edynburga, aby kontynuować edukację i rozpocząć karierę prawniczą, choć jego zainteresowania skłaniały się już w inną stronę. W latach 90. XVIII w. przełożył na język literacki setki pradawnych, ludowych ballad i opublikował je w 1802 r. w trzech tomach zatytułowanych Afinstrelsy of the Scottish Borders (Pieśni szkockiego pogranicza). Po sporym sukcesie zbioru Scott wydał własną Pieśń ostatniego barda, poemat poetycki, którego tematyka, oparta na krwawych wydarzeniach szkockiej historii, przyczyniła się do jego powodzenia.
W późniejszym okresie Scott napisał kilka poematów, z których największy sukces odniosły Marmion (1808) oraz Pani jeziora (1810). Oprócz tego opracował wydanie utworów Johna Drydena, angielskiego poety i dramaturga z XVII w., oraz edycję XIX tomów dzieł Jonathana Swifta. Jednakże pomimo pracy na dwa etaty na stanowiskach w sądzie i administracji, finanse pisarza były w opłakanym stanie. Został wspólnikiem w drukarni, przez co popadł w poważne długi; utrzymanie rezydencji Abbotsford również wymagało ogromnych nakładów. Od 1813 r. zaczął intensywnie pisać, aby zaradzić kłopotom finansowym. Spod jego pióra wyszło wówczas bardzo wiele utworów prozatorskich, w których Scott wykorzystał swą wiedzę historyczną i znajomość szkockiego folkloru. W ciągu dziesięciu lat powstały jego najlepsze powieści: Waverley (1814), The Antiquary (Starożytność; 1816), Rob Roy i Heart of Midlothian (pol. tyt. Więzienie w Edynburgu; obie w 1818), Potem, kiedy już wyczerpał tematykę związaną ze swoją ojczyzną, pisał powieści, których akcja toczyła się w Anglii: Ivanhoe (1819) i Kenilworth. W roku 1824 powrócił do szkockich baśni, wydając Redgauntlet. Była to ostatnia książka – w przeciwieństwie do późniejszej, czysto zarobkowej produkcji – utrzymująca wysoki poziom artystyczny.
W rok później kłopoty finansowe pisarza osiągnęły apogeum w następstwie krachu ekonomicznego i bankructwa drukarni. Próbując osobiście spłacić swoich dłużników, Scott pracował w pośpiechu, który ujemnie odbił się na jakości jego pisarstwa. Zmartwienia i wytężona praca podkopały jego zdrowie, w ostatnich latach życia pisarz często chorował. Zmarł w 1832 r. w Abbotsford i został pochowany w ruinach opactwa Dryburgh.
Chociaż zainteresowania historyczne Scotta były odmienne, w swoich powieściach opisuje on głównie czasy powstań jakobitów. Ich lojalność i przywiązanie do dynastii Stuartów doprowadziły do rozłamu w narodzie szkockim, datującym się od czasów Wspaniałej Rewolucji w 1688 r. i objęcia tronu w Londynie przez Wilhelma III Orańskiego. Scott ze swymi powieściami ku pokrzepieniu szkockich serc utrafił we właściwy moment: w połowie XVIII w. stało się jasne, że dążenia jakobitów zostały na zawsze pogrzebane – Szkocja, która wydobywała się dopiero ze średniowiecznych struktur klanowych, została trwale przyłączona do Zjednoczonego Królestwa. Jej burzliwe dzieje i niepodległy duch należały odtąd do przeszłości. Nastał czas romantyzmu, którego symbolicznym wyrazem stał się w 1822 r. wjazd do Edynburga króla Jerzego IV w paradnym stroju szkockiego górala. W ujęciu Waltera Scotta romantyzm był nierozłącznie związany z poczuciem straty. Chociaż był lojalnym poddanym dynastii hanowerskiej, ciągle opłakiwał księcia Karola Edwarda Stuarta; z zadowoleniem witał przemiany gospodarcze w Szkocji, jednocześnie lamentując nad upadkiem feudalizmu. Dlatego bohaterowie jego książek to pełni rozterek ludzie czynu, wypierani stopniowo przez przedstawicieli klasy średniej, poszukujących własnej tożsamości i miejsca w społeczeństwie.
Chociaż wielu dzieł Scotta już się nie wznawia, Wydawnictwo Uniwersytetu Edynburskiego rozpoczęło niedawno, po raz pierwszy zakrojone na tak szeroką skalę, prace nad właściwą, krytyczną edycją historycznych powieści Scotta, poprawiając zniekształcone teksty, przywracając fragmenty i zakończenia, które były zmieniane – czasem w sposób bardzo drastyczny – przez dotychczasowych wydawców.