Eyemouth

Prawie wszyscy mieszkańcy leżącego kilka kilometrów na południe od St Abbs EYEMOUTH (a jest ich 3500) żyją z rybołówstwa. Życie miasteczka koncentruje się zatem wokół niewielkiej zatoki, w której cumują statki dalekomorskie i przybrzeżne. Na okolicznych pomostach leżą stare sieci i resztki wypatroszonych ryb.

Mimo iż Eyemouth powstało w średniowieczu, dzisiejsze centrum, leżące na zachód od zatoki, jest aż nazbyt nowoczesne. Warto jednak odwiedzić muzeum mieszczące się w starym kościele przy Market Place (IV i V pn.-sb. 10.00-17.00, nd. 14.00-16.00; VI i IX pn.-sb. 10.00-17.30, nd. 14.00-16.00; VII i VIII pn.-sb. 9.30-18.00, nd. 13.00-17.30; X pn.-sb. 10.00-12.30 i 13.30-16.30; 1 £) ze względu na gobeliny, które powstały stosunkowo niedawno i ilustrują tragedię, która wydarzyła się na wschodnim wybrzeżu w 1881 r. W wyniku gwałtownego sztormu, który zniszczył większość przybrzeżnej floty, zginęło 129 rybaków. Na pobliskim starym cmentarzu przy High Street znajduje się kamienny pomnik zwieńczony złamanym masztem, który jest również hołdem złożonym ofiarom tragedii. Przed rokiem 1849 mieszkańcy musieli podnieść poziom cmentarza o prawie 2 m, żeby móc grzebać liczne ofiary epidemii cholery. Ich praca poszła na marne, ponieważ wkrótce zaprzestano tam chować zmarłych (stąd brak kamieni nagrobnych), natomiast stare nagrobki wykorzystano do zbudowania stojącej do dziś stróżówki, której widok mrozi krew w żyłach. Jej zadaniem było strzeżenie cmentarza przed porywaczami zwłok.

Elegancka rezydencja Grunsgreen House, stojąca samotnie na dalekim krańcu zatoki, została zaprojektowana w latach 50. XVIII w. przez Jamesa Adama, przedstawiciela słynnej rodziny architektów. Budowla ma szacowny wygląd; obecnie mieści się tu siedziba klubu golfowego, choć w przeszłości budynek należał do przemytników. Tajne przejścia i podziemne tunele zapewniały połączenie z miastem. Nielegalny handel tytoniem i alkoholem osiągnął szczyt pod koniec XVIII w. Miejscowym rybakom, świetnie znającym przybrzeżne zakamarki, zawsze udawało się wyprowadzić w pole urzędników celnych.

Na wypadek, gdybyś miał tu zostać na noc, biuro informacji turystycznej, mieszczące się w starym kościele (IV-X godz. otwarcia jak w muzeum; »018907/50678), może polecić małe, nieoficjalnie wynajmowane kwatery. Alternatywą jest nocleg u Mrs Aitchison, Coldringhan Rd (IV-X; tel. 018907/50361). Autobusy kursują wzdłuż wybrzeża, w kierunku północnym i na południe do oddalonego o 13 km Berwick-upon-Tweed.